CEGIELNIE GRANZOWA W KAWĘCZYNIE

Pierwsze wzmianki o cegielniach w Kawęczynie, które udało mi się znaleźć, pochodzą z ok 1826 kiedy to Burmistrz Przedmieścia Pragi poinformował że "Cegielnia Miejska we wsi rządowej Kawenczynie, obwodzie Warszawskim za Pragą położona, została wypuszczona w wieczna dzierżawę poprzez publiczna licytację". Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego podaje też że w 1827 roku w Kawenczynie "istnieje na wielką skalę założona cegielnia, z piecem okrągłym systemu Hoffmana. Przy cegielni założona tez została fabryka wyrobów z tarrcotty". W 1830 roku Kurjer Polski informował natomiast, że "w Kawenczynie, o pół mili za Praga wyrabia się cegłę i dachówkę z wybornego materiału"

  

W roku 1863 pisarz Trybunału Cywilnego Guberni Warszawskiej ogłosił publicznie że "Kolonia czy raczej cegielnia z gruntami we wsi Kawenczyn okręgu, powiatu warszawskiego w gminie Ząbki, parafii Pragskiej, będącej w posiadaniu Moszka Cyns zostaje przymusowo wywłaszczona". Natomiast w lipcu 1865 roku w Kurierze Warszawskim ukazało się ogłoszenie, że jest do "sprzedania za bardzo umiarkowaną cenie kolonia w której mieści się cegielnia z garncarnią we wsi Kawenczynie, cztery wiorsty za rogatką Ząbkowską, zaraz przy budującej się Kolei Terespolskiej wraz z zapasami gliny wyszychtowanej od lat 3 na kilkadziesiąt tysięcy sztuk cegły".  

Ta prawdopodobnie tą drogą Kazimierz Granzow nabył grunty w Kawenczynie, na terenie których wybudował w późniejszych latach cały kompleks cegielni. Zakupiony teren były to głównie gliniaste nieużytki, zawierające jednak wyśmienity surowiec dla przemysłu cegielnianego i ceramicznego.

 

Inny opracowania podają ze tereny w Kawęczynie Granzow odkupił od rodziny szlacheckiej Olędzkich. Problem jednak jest w tym, że jak udało mi się ustalić, Olędzcy byli owszem właścicielami "Dóbr Ziemskich Kawenczyn" ale był to raczej Kawęczyn koło Łukowa. Ze względu na ograniczony teraz dostęp o archiwów (styczeń 2021) trudno te informacje do końca zweryfikować

W 1886 roku zostały oficjalnie założone Zakłady Cegielniane Kazimierza Granzowa w Kawęczynie. Wkrótce stała się ona jednym z najpotężniejszych zakładów cegielniczych w Królestwie a wyroby zakładów stawały się znane coraz szerzej w kraju i za granicą. Cegielnie Granzowa oferowały szeroki asortyment wyrobów m.in. cegłę zwyczajną, maszynową, licówkę, kominową, dęta, radialną, okładkową, posadzkową, sufitową, klinkierową, oblicową, biała, żółtą i czerwoną, modelową, ogniotrwałą, klinkierową, kolorowa, a także płyty gzymsowe, lufta kominowe i wentylacyjne, posadzki i płyty pirogranowe, saczki i dreny, rury kamionkowe i kanalizacyjne, kominy, wentylatory koinowe, bruki klinkierowe, dachówki felcówke i karpiówke, wyroby keramitowe. Wyroby cegielni Granzowa było cechowane nazwą "Kawenczyn" lub literami "KG"  

  

Początkowo wyroby zakładów Granzowa dowożono platformami konnymi bezpośrednio do Warszawy, a później także na stacje w Rembertowie i dalej transportem kolejowym. W latach 30-tych powstała kolejka zakładowa dowożąca cegły z zakładów do stacji kolejowej w Rembertowie

Produkty cegielni Granzowa wykorzystano m.in. przy budowie sieci kanalizacyjnej w Warszawie (wg projektu Lindleya), gmachu Teatru Wielkiego i Wielkiej Synagogi na Tłomackiem, Szpitala Dzieciątka Jezus, kościoła Wszystkich Świętych na Grzybowie, pałacyku Raua, budynków dworcowych kolei terespolskiej i kolei nadwiślańskiej oraz okazałej kamienicy przy Królewskiej 16 i Marszałkowskiej róg ks Skorupki

Najbardziej rozpoznawalnym budynkiem zakładów była Willa Granzowa (potoczni zwana Granzówką) która powstała jako eklektyczna willa według pomysłu Granzowa. Wzniesiona została przy użyciu szerokiej gamy materiałów produkowanych w cegielni na Kawęczynie. Granzówka zbudowana ok. 1895 r. i spełniała rolę administracji zakładów ale jednocześnie stała się swego żywą rodzaju reklamą wyrobów miejscowych zakładów, doskonale widocznym z okien pociagów Kolei Terespolskiej. Mury willi zbudowano z różnych gatunków cegły, zastosowano dachówkę najwyższej jakości, zamontowano ceramiczne przewody wentylacyjne i kominowe, a fasadę wyłożono ozdobioną geometrycznymi wzorami żółtą cegłą oblicową. W jednym z naroży willi znajdowała się wieża.

Na przestrzeni następnych lat Zakłady Cegielniane Granzowa bardzo się rozwijały a wyrobu zdobywały wiele nagród i wyróźnień na międzynarodowych wystawach i targach, w tym 12 medali złotych.

w 1967 r. - medal srebrny w Warszawie
w 1874 r. - wielki srebrny medal w Warszawie
w 1875 r. - wielki złoty medal w Warszawie
w 1885 r. - medal zloty w Warszawie 
w 1887 r. - dyplom honorowy pierwszej klasy w Warszawie
w 1892 r. - dyplom honorowy pierwszej klasy we Lwowie
w 1893 r. - złote medale w Genewie 
w 1893 r. - złote medale w Chicago
w 1983 r. - medal zasługi w Chicago 
w 1893 r. - wielki medal srebrny medal w Petersburgu, 
w 1893 r. - medal złoty w Londynie, 
w 1994 r. - medal złoty i brązowy w Antwerpii 
w 1994 r. - medal złoty w Paryżu
w 1895 r. - dyplom honorowy w Paryżu
w 1896 r. - złoty medal w Niżnym Nowogrodzie
w 1900 r. - dyplom honorowy w Paryżu
w 1901 r. - dyplom zasługi w Lublinie.
w 1905 r. - złoty medal w Liege i Mediolanie
w 1930 r. - mały medal zloty na Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu

  

W 1912 przemianowano firmę na "Towarzystwo Akcyjne Kawenczyńskie Zakłady Cegielniane Kazimierza Granzowa", których prezesem została Kazimierz Granzow, a w zarządzie znaleźli sie także Józef Tenaler i Jan Wedel. Dyrektorem zarządzającym byli m.in Filip Wasserman, Hipolit Izdebski, J. Zawadzki i Aleksander Jung. Praca cegielni kierowali wybitni fachowcy, majstrowie murarscy: August Berke (1813-1894), Joachim Eppen (1836-1907) i Antoni Pijanowski (1859-1916). Księgowość prowadził Michał Malinowski (1851-1937).

Biura i kantor sprzedaży wyrobów zakładów Granzowa znajdowały się w Warszawie przy Al. Jerozolimskich 31, Daniłowiczowskiej 10, Marszałkowskiej 127, al. Jerozolimskich 68, Erywańskiej/Kredytowej 16,  Wiejskiej 9, Czerniakowskiej 171/173 i 6 sierpnia 22,


widok cegielni w Kawęczynie 1916 rok

Przy swoich zakładach w Kawęczynie Granzow wybudował wzorowe osiedle dla robotników: kilkanaście piętrowych domów mieszczących sto siedemdziesiąt mieszkań. Około 1896 r. mieszkało w nich 650 osób. Właściciel ponadto założył przy osadzie fabrycznej szkolę podstawową, ochronke dla dzieci, czytelnię oraz pawilony handlowe mieszczące sklep i pralnie. Ubezpieczył swych pracowników od następstw nieszczęśliwych wypadków co na tamte czasy było rzadkością. Kawęczyńskie cegielnie były zmechanizowane - posiadały 7 silników o mocy 190 KM każdy, które wprawiały w ruch całą masę urządzeń fabrycznych np mieszadła, czerpaki, taśmociągi. oraz zasilały w energię elektryczną hale, magazyny, oświetlały podwórza oraz osiedle robotnicze i Granzówkę. Kazimierz Granzow ufundował tez kilka kapliczek z cegieł wyrabianych w Kawęczynie, które stanęły przy drogach wyjazdowych z osady.

W 1936 roku firma została przemianowana na „Kawenczyńskie Zakłady Cegielniane Kazimierza Granzowa, Spółka Akcyjna". Zarząd stanowili: Władysław Granzow, Henryk Martens senior, Gustaw Martens, Aleksander Dyżewski, Michał Ratyński i Henryk Martens junior .

Kres Zakładom przyniósła II wojna światowa, cegielniami zarządzało wtedy "Towarzystwo Eksploatacji Cegielń i Zakładów Ceramicznych", które m.in. wyprzedawało majątek cegielni. W części zabudowań cegielni w Kawęczynie znajdowała się niemiecka firma Smitt&Jung, które budowały kolejową bazę paliwową na Olszynce Grochowskiej. Pracowali w nim głównie obywatele Polski i Czechosłowacji żydowskiego pochodzenia. Duża cześć zabudowań cegielni, w tym dwie prawie całkowicie, uległa zniszczeniu w czasie działań wojennych w 1944 roku.

  
(fot. zdjęcie lotnicze terenów cegielni w Kawęczynie 15 grudzień 1944)

Po wojnie w Granzówce mieściła się szkoła, przedszkole, ośrodek,  jednak w większości budynek został pozostawiony sam sobie, zniszczał lub był dewastowany, aż w latach 200-2010 uległ kolejnym zawaleniom. Po innych zabudowaniach Zakładów Cegielnianych Granzowa została jeden budynek mieszkalny i tzw "dom inżyniera" przy ul. Chełmżyńskiej oraz kilka hal, magazynów i innych budynków wzdłuż ulicy Strażackiej koło przejazdu kolejowego do elektrowni i ul. Stężyckiej


Ostatni zachowany chyba budynek fabryczny po cegielni Granzowa przy ul. Strażackiej