Mimo upływu wielu lat i kilku publikacji na temat historii Rembertowa i jego losów w czasie II wojny światowej stosunkowo niewiele wiadomo co działo się za bramą na terenie tzw. Poligonu. Teren ten był zajęty przez Niemców, a mieszkających tam przed wojną pracowników Centrum Wyszkolenia Piechoty i ich rodziny wysiedlono. Utworzono tu samodzielny garnizon wojskowy, którego dowództwo mieściło się w bloku 02, dawniejszej Izbie Chorych, obecnie na Wydziale Wydawniczym AON.

Na terenie Poligonu w różnych okresach, czasami bardzo krótko, stacjonowało wiele jednostek i pododdziałów armii niemieckiej i kolaboracyjnych, częściowo w ramach szkolenia, czasami w drodze na front wschodni. Wiadomo na przykład, że na przełomie lipca i sierpnia 1941 roku, a więc na początku agresji na Związek Radziecki znajdowała się tu główna kwatera sztabu Grupy Armii "Środek" (Hauptquartier des Heeresgruppenkommandos "Mitte"), a później na początku 1942 roku znajdował się tutaj sztab formowanego m.in. w Beniaminowie tzw. turkmeńskiego "Ostlegionu", na bazie którego utworzono później 162 Dywizję Piechoty ("162 Infanterie Division ").


Niemiecki pociąg pancerny skręcający koło Zarwaniaka z trasy kolejowej na Mińsk Mazowiecki oddzielnym torem prowadzącym na poligon bazy pociągów pancernych w Rembertowie (fot. K.H. Knapp)

Jedną z formacji, która na dłużej "zagościła" na terenie Poligonu w Rembertowie była "Baza pociągów pancernych". Na początku pełna nazwa tej formacji brzmiała "Baza oddziału zapasowego pociągów pancernych" (pod nazwą "Ersatz-Abteilung fur Eisenbahn Panzerzuge" lub "Panzerzug-Ersatz-Abteilung"). Składała się pierwotnie ze sztabu oraz dwóch kompanii. Komendantem został major Ernst Naumann, poprzednio dowódca pociągu pancernego PZ 10. Adiutantem był por. Hermann Imm, płatnikiem Eberhard Steinweg. Dowódcami kompanii byli por. Max Warda (który w lecie 1942 roku został zastąpiony przez kpt. Edwarda Seele) i kpt. Rudolf Winterberg. Wkrótce po powstaniu oddziału został przydzielony do niego także por. Hermann Hoppe jako oficer wojsk inżynieryjnych. Oddział podlegał dowództwu tzw. oddziałów szybkich (zmechanizowanych) powstałych jeszcze w czasach pierwszej wojny światowej w Insterburgu, a później dowództwu oddziałów pancernych. W ten sposób od początku wsparcie i uzupełnienia kadrowe dla załóg pociągów pancernych było w rękach kompetentnych dowódców.


Niemiecki pociąg pancerny na stacji w Rembertowie, w tle widać kamienice przy ul. Cyrulików

Dla potrzeb oddziału zapasowego w 1942 roku powstał na stacji w Rembertowie oddzielny tor kolejowy i odtąd baza w korespondencji poczty polowej występowała pod kryptonimem "Naumann-Bahnhof". 1 października 1942 roku stworzono w tym miejscu także oddział szkoleniowy pociągów pancernych. Jego dowódcą był kpt. Werner Franke. Do oddziału tego przydzielono obie kompanie należące do oddziału zapasowego jako 1. i 2 kompanię szkoleniową. Oddział zapasowy miał natomiast zostać zachowany poprzez nowy nabór jako kompania kadrowa, kompania zapasowa i kompania ozdrowieńców. Jako pierwsza powstała kompania zapasowa pod dowództwem por. Rudolfa Oppenhorsta. Kompania kadrowa istniała tylko na krótko przed reorganizacją z 28. marca 1943, natomiast kompania ozdrowieńców nie stanowiła nigdy więcej niż skład jednego pociągu w ramach kompanii zapasowej. 10. marca 1943 roku nastąpiło powstanie kompanii marszowej przy oddziale zapasowym, jej dowództwo objął por. Rudolf Opitz.



Koszary kompanii szkoleniowej i pociąg pancerny na placu apelowym przed budynkiem koszarowym, blok 22 obecnie Wydział Lotnictwa i Obrony Przeciwlotniczej (fot. K. Herbst). Poniżej zdjęcie placu apelowego z dachu budynku koszarowego (Fot. W. Sinning)



W dniu 28. marca 1943 roku sztaby oddziałów zapasowego i szkoleniowego zostały połączone pod nazwą "Oddział zapasowy pociągów pancernych kolei żelaznych" ("Eisenbahn-Panzerzug-Ersatz-Abteilung"). Jego dowódcą pozostał mjr. Naumann, jego zastępcą i odpowiedzialnym za kwestie szkoleniowe został kpt. Franke z oddziału szkoleniowego (w październiku 1943 roku zastąpił go por. Frank Drexler). Szefem sztabu został por. Hans Feuerlein, adiutantem (i jednocześnie oficerem do spraw personalnych) por. Willi Leggewie, na którego miejsce w czerwcu 1943 przyszedł por. dr Hans Klaus Höcker. Lekarzem oddziału został dr. Jerg, kwatermistrzem zaś Erwin Trzaska. Dowodzenie kompanią zapasową przejął por. Grabke, który był jednocześnie odpowiedzialny za sprawy rozpoznania (kontrwywiadu) (po zamachu na Hitlera 20. lipca 1944 roku został on także nazistowskim oficerem politycznym oddziału zapasowego). 1. kompania szkoleniowa została przemianowana na 1. kompanię piechoty (szef: por. Johannes Crasselt), w której następowało kształcenie piechoty, wojsk inżynieryjnych i radiowych. 2. kompania nazywała się teraz 2. kompanią pancerną  (szef: por. Gustav Gelhaar), była ona odpowiedzialna za szkolenie artyleryjskie. Tworzenie załóg pociągów pancernych z wyszkolonego personelu następowało w kompanii marszowej, która pozostała pod dowództwem por. Opitza. Już 1. września 1943 r. powstała 2. kompania marszowa, początkowo pod dowództwem kpt. Alberta Hellstema, który jednak już w listopadzie tego roku przejął dowództwo pociągu PZ 30 a jego następcy nie udało się ustalić.


Fragment niemieckiego pociągu pancernego złożonego częściowo z wagonów dawnego polskiego pociągu pancernego "Pierwszy Marszałek", na bocznicy wzdłuż torów do Zielonki. Lato 1942 roku. (fot. G.Geyk)

Dla potrzeb szkolenia załóg dostępny był od wiosny 1943r. ćwiczebny pociąg pancerny, który składał się z częściowo z przedwojennego polskiego pociągu pancernego "Pierwszy Marszałek". Kompanie szkoleniowe były skoszarowane w bloku 22 (byłych koszarach 32 dywizjonu artylerii lekkiej, dzisiejszym Wydziale Lotnictwa i Obrony Przeciwlotniczej AON), natomiast kompanie marszowe w barakach na miejscu dzisiejszych bloków Wydziału Nauk Humanistycznych i internatu oraz w okolicach stadionu koło Kolonii Oficerskiej. Kompania ozdrowieńców skoszarowana była w budynku przy obecnej ul. Gierczak 6, gdzie znajdował się szpital, przychodnia dentystyczna i izba chorych. Personel cywilny bazy skoszarowany był w budynku przy obecnej Al. Chruściela 104. Zajęcia szkoleniowe szczególnie teoretyczne odbywały się przeważnie w bloku 25 (dawnych koszarach 3 Batalionu Strzelców, dzisiejszym Wydziale Strategiczno-Obronnym) Ćwiczebne strzelanie odbywało się zazwyczaj na terenie poligonu artyleryjskiego w Rembertowie, w okolicach Zielonki i Wesołej, ale także były wyjazdy np. na poligon koło Brześcia Litewskiego.


Baraki kompanii marszowej na terenie dzisiejszych ulic Szatkowników i Konwisarskiej (Fot. J. Kraemer)

Jako szefów kompanii udało się ustalić także: por. Helmuta Röhm (jednocześnie oficera ds. wojsk pancernych), por. Messera i por. Joachima Schönberga. W marcu 1944r. na miejsce kpt. Drexlera przyszedł jako zastępca komendanta i jednocześnie szef sztabu major Heinz Dieter Becker. Oddzielone zostały wtedy kwestie wyszkolenia, które przejął por. Horst Creutzburg. Adiutantem i szefem ds. personalnych został kpt. Helmut Fischer. W tym czasie w sztabie pracowali także kpt. Dieter Seegel (ekspert ds. sprzętu zmechanizowanego) i Erwin Jähn (oficer sądowo-śledczy). Wg stanu na dzień 12 lipca 1944r. kadrę jednostki stanowiło 2 majorów (Naumann i Becker), 11 Hauptmmanów (kapitanów), 28 Oberleutnantów ("starszych poruczników") und 54 Leutnantów (poruczników). Było to związane z naturalnie w takim samym stopniu wśród oficerów, podoficerów, jak i szeregowców - nie tylko ze zmianami kadrowymi przy okazji obsady nowych stanowisk, ale także z dużą rotacją i przebywaniem na terenie bazy resztek załóg, które w związku z szybko rosnącymi w 1944 r. stratami w pociągach pancernych, coraz częściej wracały do bazy oddziału zapasowego w Rembertowie w oczekiwaniu na nowy przydział. Załogi pociągów pancernych uchodziły bowiem za grupę specjalistyczną, która powinna być możliwie szybko przywrócona do swoich oddziałów zapasowych. Dzięki temu unikały one najczęściej - i działo się tak aż do końca wojny - "kradzieży bohaterów", którą prowadziły sztaby, zbierające w krytycznych momentach wszystkich dostępnych żołnierzy, aby wysłać ich do zapchania dziur na froncie.


Hangary zajezdni i magazyny bazy pociągów pancernych w Rembertowie (Fot. R. Jandrossek)

Niezależnie baza oddziału zapasowego przeprowadzała własne kursy oficerów rezerwy (w bloku 01, dzisiejszej Kwesturze AON), które prowadził najpierw por. Wilhelm Mauß, a później w 1944 kpt. Hermann Hoppe.
 
We wrześniu 1942r. powstała też w sąsiedztwie bazy oddziału zapasowego szkoła podoficerska wojsk pancernych ("Feld-Unteroffiziers-Schule der SchnellenTruppen", później "Feld-Unteroffiziers-Schule der Panzertruppen") i kompania szkoleniowa wojsk pancernych. Kadra skoszarowana była m.in. w budynkach przy ul. Admiralskiej, natomiast zajęcia i pomieszczenia koszarowe kompanii szkoleniowej znajdowały się w bloku 14, tzn. dzisiejszej Bibliotece Akademii. Dowódcami kompanii byli: kpt. Paul Schültke (wrzesień 1942 - maj 1943), por. Rolf Lorscheidt (maj - grudzień 1943), por. Herbert Haschick (styczeń - maj 1944), kpt. Helmut Walter (od czerwieca 1944).


Budynek Hotelu Oficerskiego CWPiech (w ciemnym kamuflażu maskującym), w którym w czasie okupacji mieściła się kwatera sztabu Grupy Armii "Środek", a później szkoła podoficerska wojsk pancernych

Grupa wojsk inżynieryjnych z oddziału zapasowego w Rembertowie (tzw. Pionier-Kommando) w sile 2 oficerów i 42 żołnierzy brała udział w tłumieniu powstania w warszawskim getcie. W pierwszej fazie walk ich zadaniem było zwalczanie powstańców poprzez wysadzanie budynków i użycie miotaczy ognia. Później wysadzali oni podziemne bunkry i kamienice, w których bronili się powstańcy. Żołnierze wojsk inżynieryjnych byli po tej akcji chwaleni za duże zaangażowanie w tę akcję. Oddziały z Rembertowa były także wykorzystywane do zwalczania partyzantów, głównie w związku z ich atakami na infrastrukturę kolejową łączącą front wschodni. W pewnym momencie konieczne było nawet przerywanie szkoleń i skierowanie całej załogi do walki z oddziałami partyzanckimi. Wskutek zbliżania się frontu latem 1944 roku, baza szkoleniowa i część kadry została ewakuowana 23 lipca 1944 roku do miejscowości Milowitz. Część pododdziałów kompanii marszowych została wcielona do szkolnego batalionu grenadierów pancernych "Krampnitz" (zwanego też "Lehrtruppen Krampnitz/Panzergrenadierlehrregiment 902") działających w strukturze 9 Armii Polowej gen. Modela.


Widok na teren bazy pociagów pancernych z nasypu lini kolejowej do Mińska Mazowieckiego. Na zdjęciu widoczny tor kolejowy do Zielonki oraz budynki koszarowe (obecnie Wydział Lotnictwa oraz Wydział Bezpieczeństwa Narodowego)

Zobacz inne zdjęcia z okresu okupacji  Foto-archiwum dawnego Rembertowa

Opracował Sławomir Bielicki na podstawie książki W. Sawodnego "Niemieckie pociągi pancerne 1904-1945" oraz materiałów archiwalnych z Bundesarchiv w Koblencji i Friburgu