Pamiętam tą "akcję gaśniczą". Ten dom graniczył ze Szkołą Podstawową nr !, do której uczęszczałam, a jej dyrektorem był mieszkający w tym domu p. Czech. W domu tym również mieszkał nasz kolega z klasy Wojtek Patoka. Jego Tata był krawcem. Moi Rodzice szyli u Niego ubrania dla siebie i9 dla nas.
Pozdrawiam Alicja Okrzeja (Piłsudskiego 38)