Opłatek w Urzędzie Skarbowym w Rembertowie, rok 1945. z zaproszonymi jeńcami wojennymi przed repatriacją na Zachód (fotografia z albumu Wiesława Życzyńskiego)
Data:
08.10.2008 19:33
Wy¶wietleñ:
6343
Ocena:
4.50 (2 g³osów)
Doda³:
Go¶æ
Autor:
Komentarz:
Katarzyna Kacprzak
Go¶æ
Seymour Bolten - żołnierz amerykańsk
Amerykański żołnierz na dole po prawej to Seymour R. Bolten, byył amerykański więźnień Oflagu w Szubinie. Po wyzwoleniu obozu trafił do Międzynarodowego obozu dla byłych jeńców alianckich w Rembertowie, zlokalizowanego najprawdopodobniej na terenie dzisiejszej Akademii. Po śmierci Seymoura jego córka Susanna natknęła się na pudło zawierające dokumenty odnoszące się do tego mało jej znanego okresu z życia ojca. We wrześniu 2017 roku Susanna przyjechała do Rembertowa w poszukiwaniu informacji o losach ojca w Polsce.
Początkowo wydawało się, że ilość posiadanych przez nią informacji nie pozwoli na odtworzenie szczegółów pobytu Seymoura w Rembertowie, jednak dzięki portalowi www.dawnyrembertow.pl udało się zlokalizować adres Zosi Zarzyckiej, z którą Seymoura łączyła w czasie wojny duża zażyłość. Z informacji udzielonych przez pana Wiesława Szymańskiego wynikało, iż pod tym samym adresem przy dawnej 11 Listopada 2 w czasie wojny mieszkała również Janina Jana, żona Mariana Jany.
Wiele osób zaprzyjaźniło się z Seymourem, i kiedy ruszał on w dalszą drogę próbowały przez niego przekazać listy do najbliższych przebywających ciągle poza Polską lub zostawiały adresy i zdjęcia na pamiątkę. Wśród listów jest jeden adresowany do Tadeusza Zarzyckiego przez jego córkę Zosię oraz jeden adresowany do Mariana Jany, pisany przez jego żonę Janinę Jana.
Jest też kilka zdjęć dziewcząt, z którymi Seymour zaprzyjaźnił się w Rembertowie: Zosi Zarzyckiej, którą zidentyfikowaliśmy jako późniejszą aktorkę i reżyserkę Zorikę Zarzycką, Urszuli Przybojewskiej z ulicy Weyganda i Ireny Sucharowny z 3-go Maja.
Inne nazwiska i adresy, które znalazły się w archiwum Seymoura po jego śmierci to: Henryka Balner z ulicy Piłsudskiego oraz Stanisław Bielawski i Maciej Nałęcz, obaj z ulicy Skorupki i Jadwiga Wejroch, bez adresu.
Wyjątkowo radosnym momentem wizyty w Polsce okazało się również odnalezienie na portalu www.dawnyrembertow.pl/galerie archiwalnego zdjęcia z albumu pana Wiesława Życzyńskiego, przedstawiającego Seymoura Boltena podczas uroczystości zorganizowanej przez mieszkańców dla byłych więźniów obozów niemieckich. Zdjęcie podpisane jest Wigilia, jednak o ile jesteśmy pewni, że Seymour jest wśród zaproszonych, to sam podpis budzi wątpliwości, gdyż z dotychczasowych ustaleń wynika, iż Seymour przebywał w Rembertowie między 31 stycznia a 23/24 lutego 1945 roku.
Ktokolwiek posiada informacje mogące pomóc w odkryciu rembertowskich losów Seymoura Boltena lub jego powiązania z osobami wymienionymi w artykule, a także w ustaleniu, gdzie dokładnie mieszkali jeńcy alianccy proszony jest o kontakt na adres: SeymourBolten[at]gmail.com lub poprzez formularz kontaktowy portalu.
05.10.2017 19:58
Wiesław Życzyński
U¿ytkownik
Data: 07.09.2019 Komentarzy: 7
uzupełnienie
Informacji, że jest to spotkanie opłatkowe, nie mam nigdzie zapisanej. Podałem ją, bo tak jakoś przechowywałem ją w pamięci, ale nie będę się przy niej upierał. Podstawą do wątpliwości może być również fakt obecności wśród zebranych (pewnie "na wszelki wypadek") oficera sowieckiego (to ten w najwyższym rzędzie, trzeci od lewej, między oficerem włoskim a naczelnikiem Urzędu p. Bielakiem). Raczej dość trudno sobie wyobrazić jego obecność na uroczystości opłatkowej.