Wejście gowne do budynku Liceum im. Kościuszki na Nowym Rembertowie (fotografia z albumu rodziny Paprockich
Data:
19.06.2010 18:49
Wywietle:
2457
Ocena:
5.00 (2 gosw)
Doda:
Go
Autor:
Komentarz:
Gość
Go
Liceum im.T.Kościuszki
Nie mogę uwierzyć że tak wyglądało Liceum na Nowym Rembertowie.A gdzie się mieściło to Liceum? Ponieważ fotografia jest zamieszczona z albumu rodziny Paprockich to na pewno Milusia uczęszczała do tego Liceum a zatem tuż po wojnie?Proszę o komentarz Pana W.Szymańskiego i bardzo proszę o uzupełnienie /każda informacja jest cenna/Z góry DZIĘKUJĘ.
18.02.2011 01:06
gość
Go
Liceum
Licum mieściło się w budynku przy al. Zwycięstwa (dzisiaj al. Komandosów 8). Teraz jest tam Dom Kultury
18.02.2011 08:34
Wojciech Szymański
Go
uzupełnienie
Dokładnie: frontowa strona (od Al. Zwycięstwa) budynku Państwowego Gimnazjum i Liceum im. Tadeusza Kościuszki, z wejściem uzywanym tylko na uroczyste okazje. Wejście powszednie znajdowało się od tyłu, od strony dziedzińca (zob. ostatnie zdjęcia). Co do Emili Paprockiej, to mogę stwierdzić tylko tyle, że zupełnie Jej nie pamiętam w rzeczonym budynku w l. 1944-1947! Jesli jednak gdzieś pisze, że zdawała tu maturę, to mogło byc tylko w roku 1949.
W.Szymański
04.03.2012 11:39
Bożena
Uytkownik
Data: 22.09.2008 Komentarzy: 1
Do Gościa I
Tak - Milka Paprocka - późniejsza studentka ASP - chodziła do tego liceum.
Pamiętam, był rok 1944 (stałam przed podwórkiem spalonego w ostatnich dniach wojny domku przy ul. Kościuszki), na ulicy zaczepiła mnie, prześliczna dziewczyna. Zapytała, czy ty też się wybierasz?...
- Gdzie?
- Zapisać się gimnanzjum...
Nie wiedziałam, że tak można: po prostu iść i zapisać się (w czasie wojny ukończyłam VI klasę szkoły podstawowej). Ale poszłam z Nią, i dzięki Niej, nie straciłam tego roku.
Później widywałam Ją, licealistkę, na dziedzińcu, a później spotykałyśmy się na Nowym Świecie - na trasie do ASP i UW. Zawsze ujmowała mnie swoją bezpośredniośćią , serdecznością, i ogromnym urokiem.
Taką Ją zapamiętałam...Za wcześnie odeszła...
Piszę o tym, bo z tekstu wpisu "Gościa", wnioskuję, że to ktoś bardzo bliski Milce...Pozdrawiam serdecznie - Bożena Górska
07.09.2012 10:29
Gość I
Go
Liceum im.T.Kościuszki
Wielkie dzięki za wpis p.Bożenie Górskiej. To ja jestem autorką wpisu o którym Pani wspomniała i oczywiście jestem kuzynką Milusi, i śledzę każdy wpis. W domu była nazywana przez bliskich Milusią i taką. też była.Nawet imię pasowało do osoby z dużą klasą i dużym wdziękiem
osobistym.A dla mnie miała "gołębie serce". Gdyby nie upiorny wypadek ,na pewno byłaby z nami.Dzieliła mnie duża różnica wieku dlatego też, wiele nie pamiętam. Również składam podziękowanie P.Wojciechowi Szymańskiemu za wszystkie wpisy i podziwiam rewelacyjną pamięć. Łączę pozdrowienia i życzę bardzo dużo zdrowia.DZIĘKUJĘ za każdy wpis . Kuzynka Milusi.